"The Overground"

Octavia

Tym oto pytaniem (bynajmniej retorycznym) pragnę skłonić Was do refleksji na temat przyszłości naszego Zespołu, która zaczyna rysować się w czarnych barwacg.
Po pierwsze - Tramwaj. Czy naprawdę nikt nie może sobie pozwolić na opuszczenie jednych zajęć pozalekcyjnych, aby wziąć udział w tymże przedsięwzięciu??? Trzeba pogadać z Maciusiem, bo On jest trzonem (wiadomo fortepian) i wypracować jakiś konsensus, bo Kabaret już miał swoją premierę i wszystkie pierwszaki już wiedzą co to, a o Kawiarence pusto. Jesteś my notabene jedynyą działającyą Kawiarenką L. w naszyn LO - wreszcie bez tamtej KL, tak jak chcieliśmy, a teraz co??? Chyba nie chcecie aby przyleciał jakiś Trzmiel i nam wstydu nie zrobił, że nie działamy, bo to nie o to chodzi.
Po drugie - na listopadmiał być zrobiony program o tematyce przemijania.
Po trzecie - Dzieci z Zaolzia z utęsknieniem nas wyczekują - przecież obiecaliśmy... .
Po czwarte - zbliżają się Andrzejki ...
Mimo niesnasek i drobnych nieporozumień fajnie byłoby zrobić coś rówmie dobrego jak Faust, jeśli nie lepszego....
Po piąte - nauczyć się w końcu "Przychodzimy odchodzimy"...

Nie ma rady, trzeba się spotkać, pogadać i ustalić harmonogram działania - przecież jesteśmy KL!!!! Armia

apolonia:)

Oktawiu ja oświadczyłam wszem i wobec, ze jesli o mnie chodzi, to z piątku nie zrezygnuję (ooo co za nowość :szok: ),ale ja nie mam nic przeciwko temu, abyście wystąpili beze mnie... Nadal zależy mi na KL,ale nie na tyle, aby odpuścić sobie piątek, także tu droga wolna...
Co do tramwaju, to żyłam w przekonaniu, iż szukamy nowego pianisty, ale zapewne było to przekonenie mylne, zważywszy ile filtrów komunikacyjnych (low Dubiel...) znajduję się pomiędzy nami...
Z listopadowymi rozważeniami proponuje zaczekać do listopada, a najpierw zreailizować T12, chyba, ze postanawiamy z nigo zrezygnować (moim zdaniem byłoby szkoda)...
Co do Zaolzia, to dopóki nie poznam terminu, nie przyłoże do tego palca, wypadałoby moze go zapytac o termin i mimo iż jestem pewna, ze będzie tak jak z Ukrainą, to przyanjmniej nie doczepi sie, ze nie pytaliśmy...
A co do Andrzejek, to była już propozycja Zbrodni i kary, ale mnie ostatnio zaświatała myśl o Pani Dulskiej.. Jakby tak zrobić z nego felicjana? to chyba nie byłoby takie złe, co? Musiałby chodzic po królewskiej i kraść cygara z fortepianu... ja bym się tam chętnie nad nim poznęcała...
A po co przychodzimy odchodzimy? W sumie, to teraz nam to już chyba nie potrzebne... Chociaż bez fortepianu i tak nei ma szans...

G. Pantokrator

Moje przemyślenia:

1) T12 przepaść nie może. Maciuś będzie tu czasem przyjeżdżał? Wiecie, studenci miewają czasem wolne poniedziałki albo piątki. Jesli nie, przemyślcie, kto by na dawał się na pianistę. Może ogłoszenie o angaż? :roll:

2) Przemijanie mam u siebie na kompie, wydrukuję, wy też weźcie swoje, podzielimy się i już. To nie będzie koncept-program połączony, spójny ze sobą, tego się zrobić tak nie da. Coś a'la Anioły. Nie potrzeba na to za dużo czasu.

3) Zaolzie. Cóż, ja do Króla buzi pierwsza nie otworzę. On chce, to niech się stara, a nie stawia nas przed faktem dokonanym minutę przed. Wymagamy szacunku.

4) Andrzejki. Dulska niezła, Zbrodnia&Kara to chyba zbyt duże przedsięwzięcie. Same beznadziejne lektury teraz, nic się nie da wymyślić. No bo co Chłopi? Ludzie bezdomni? Cudzoziemka? Dajcie spokój...

Tyle.

Pozdrawiam, K.

basia

apolonia:)

mnie też smutno... ale jedyne wyjście widzę w pączkach z wolności... (brzmi jakby zwiały z więzienia;p)
a co do zrobienia z Króla Dulskiej-super:) Ja stanowczo odmawiam wcielenia się w Dulską... On nadaje się do tego dużo bardziej:D

basia

tez tak uwazam - juz go widze z wałkami na glowie oczyma wyobrazni!!! jak sie krzata po domu (pracowni) w szlafroczku... (;

monika

ello, ja tu bywam rzadko, wiem, ale pozwólcie że też wyraze swoje zdanie. Co do Dulskiej ekstra pomysł Wink

a co do pianisty to na specu z polskiego jest chłopak ktory kiedys podgrywał nam przy wierszach Twardowskiego i gra calkiem, calkiem jak na moje laickie ucho, wiec można by go zapytać... a jeżeli chodzi o tramwaj to ja wogole bym srala Króla i zrobila to bez niego... ostatecznie on i tak nas już olał wiec niech sie nie czepia a obrażony będzie i tak za każdą bzdurną rzecz wiec niech tym razem chociaż ma powód... Wink

z tego co słyszałam to Aś chce zrezygnować z rysunku to by nam te wtorki pasowały nie? mi tam w każdym razie paszą... co do tematu przemijania to bym albo odpuściła albo polączyła z odjeżdżającym tramwajem... ak wogóle to pozdro dla wszystkich i sorki za rzadkość bywania i na próbach i na forum ale zdrowie cos nie dopisuje ... papatki!

Octavia

Dulska - super, ale może coś jeszce???
Król w wałkach na głowie(!!!!!!!!!!!!) - no nie wiem - w końcu nie możemy pozbawiać Go pewnego majestatu królewskiego, chociaż jak nie będzie na nas wściekły, to pewnie się zgodzi. Na razie róbmy te Andrzejki w ścisłej konspiracji przed Nim.
Tramwaj jak najszybciej wystwić i zabrać się za następny program, póki bliski termin MATURY nie będzie nam spędzać snu z powiek.

Co, znowu tworzy nam się konkurencja w Ia????
Król chyba chce stworzyć swój wymarzony zespól KL z motywem ukraińskim w tle.... I chce nam pokazać, jak to wygląda KL w jego mniemaniu... Ciekawe, czy będą mieć dużą publikę....
Pozdrawim wszystkich iżyczę twórczych pomysłów.

apolonia:)

ale ja bym się tam cieszyła z tej rzekomej "konkurencji"... Wteszcie święty spokój z tymi programami na guziczek! Nie uważacie? A co do Aandrzejek, to mimo iż przyznam,że nic nie chce mi sie robić bo wszelka działalność kojarzy mi się ostatnio z niepowodzeniem, to mysle ze trzaba sprobować z Dulską! Jejku... Ja mu moge pzywalić walkiem do pieczenia ciasta;) Było coś w Dulkiej o pieczeniu ciasta? To co....Zmienimy:P ja mu cos upiekę;P i znowu będzie no łusi pusi otwórz buzinkę Wink

Octavia

Martyna, tylko Go nie zatrzaśnij przed końcem roku szkolnego, bo będziemy nieklasyfikowani z j.polskiego.

apolonia:)

i tak nie zdamy mauty z tego przedmiotu, to moze nawet byłoby lepiej miec innego nauczyciela;P

Hercka

A co z poszukiwaniami pianisty? Ci, co mają speca w piątek z K., niech dorwą tego chłopaka, który podobno nieźle gra. A Basi trzeba uzdrowić rękę. Nie można popadać w taki dekadencki marazm, Martyna Wink

.

Octavia

Mam pomysła.
Król jako Harry Potter. Będzie musiał chodzić po szkole i walczyć z siłami zła.
Kazimierczuk - Snape, Niewiara - opieka nad magicznymi stworzeniami, Kwaśny - astrologia itp.
Młody Fabjański - Voldemort.
Poszukiwanie kamienia filozoficznego.

apolonia:)

ja myślę,ze Voldemort to raczej frau W....
A tak an marginesie to nie uważasz kochana,że rozmawianie przez sąsiednie komputery w skzolnej bibliotece, to dość nietypowy sposób komunikacji...? Zadowolony

Octavia

Po prostu już nie umiemy z sobą rozmawiać....
Dudlej - prof Ficek, wuj Wernon - prof Rzezik.....
Każemy Królowi - Potterowi latać po szkole na miotle, rzucać zaklęcia na Arcika
Hmm, Malfoy-Bartek???
Martyna - Hermiona, Ron - brakło mi fantazji....